Zaangażowany, skoncentrowany i z ogromną pasją – Dawid Żebrowski

 

dz5 (Kopiowanie)24 stycznia na Halowych Mistrzostwach Śląska Juniorów i Juniorów Młodszych w Brzeszczu Dawid Żebrowski w biegu na 60 m ppł uzyskał wynik lepszy o 0,01 s od Rekordu Polski Juniorów. Pobiegł z czasem 7,80. Jednak z powodu braku atestu hali, wynik nie został uznany. Niecałe 2 tygodnie później, w Ostravie, na tym samym dystansie Dawid uzyskał czas 7,77. Tym samym poprawił Halowy Rekord Polski Juniorów z 2009 r., który należał do Michała Szade i wynosił 7,81.
W końcu, zawody, na które wszyscy czekali. Halowe Mistrzostwa Polski Juniorów i Juniorów Młodszych w Spale i rekordowy bieg Dawida. 7,69 – nowy Rekord Polski. Przy okazji Dawid zostaje liderem list światowych w tym roku.
A początki? Jeszcze w szkole podstawowej Dawid grał w piłkę nożną, jednak sport drużynowy nie za bardzo mu odpowiadał. Na pierwszy trening lekkoatletyczny do Karola Szynola zabrała go kuzynka, Karolina Żebrowska (absolwentka ZSOMS, medalistka w trójskoku). Dzięki niej Dawid rozpoczął naukę i treningi w SMS-ie właśnie u Karola Szynola. Bardzo szybko zaczął osiągać sukcesy. Został m. in. Mistrzem Polski Juniorów Młodszych w biegu na 110 m ppł oraz półfinalistą Mistrzostw Świata Kadetów w Doniecku. Dziś cieszy się, że wybrał SMS: – Szkoła pomaga mi w treningach, nauczyciele są wyrozumiali, a to pomaga mi w 100% skupić się na treningu.

dz3 (Kopiowanie).jak-zmniejszyc-fotke_plOd czerwca 2015 r. trenuje sześć razy w tygodniu po 2-3 godziny pod okiem Jarosława Gasilewskiego. Obaj są zadowoleni z tej współpracy, mimo że sama decyzja o zmianie trenera nie była łatwa: – W tych trudnych chwilach, kiedy zmieniłem trenera, bardzo pomógł mi były dyrektor Arkadiusz Tylka i Artur Noga – za to chciałbym im bardzo podziękować. Jarosław Gasilewski podreśla pracowitość zawodnika: – Jest bardzo zaangażowany w to, co robi i skoncentrowany na treningu. Dawid sam poszukuje nowych rozwiązań i widać, że jest to jego pasja. Współpraca jest ideala i jest na najwyższym poziomie sportowym, dzięki temu wyniki się poprawiają.
Aby osiągnąć sukces w lekkiej atletyce nie wystarczą predyspozycje. Potrzebna jest ciężka praca: – W sportach drużynowych odpowiedzialność rozkłada się na zawodników. W dyscyplinę indywidualną trzeba włożyć więcej wysiłku – twierdzi Jarosław Gasilewski. Podobnego zdania jest Dawid: – Nie mam predyspozycji do upawiania tej dyscypliny, ponieważ nie jestem tak wysoki jak Artur Noga. Wszystko to, co osiągnąłem, to moja praca.

dz1 (Kopiowanie)Praca, którą Dawid żyje. Ponieważ wkłada w bieganie całe serce. Poza tym, lubi grać w gry komputerowe, interesuje się koszykówką, ale nie przepada za imprezami. Ważne dla niego jest wsparcie rodziny oraz bliskich – to podkreśla bardzo często.
Daleko w przyszłość Dawid nie wybiega. Przed nim Mistrzostwa Świata Juniorów w Bydgoszczy. Wcześniej matura, do której intensywnie się przygotowuje. Potem studia – filologia angielska. Pod uwagę brał jeszcze wojsko. O trenowaniu innych zawodników nigdy nie myślał: – Z doświadczenia wiem, że nie najlepsi zawodnicy są najlepszymi trenerami. To trenerzy bez większych osiągnięć w karierze sportowej są wybitnymi trenerami. Dawid ma nadzieję, że lekkaatletyka będzie coraz bardziej atrakcyjym sportem dla młodych ludzi. Bo może nie jest tak popularna jak siatkówka, koszykówka czy piłka nożna, ale dzięki organizowanym imprezom oraz rywalizacji najmłodszych zawodników ma szansę stać się widowiskowym sportem.

Dawid jest stypendystą Fundacji Alchemia Sportu.

 

Finałowy Bieg Dawida na Halowych Mistrzostwach Polski Juniorów i Juniorów Młodszych w Spale /Polski Związek LA na Instagramie/

 

Tekst, zdjęcia: Małgorzata Bonk

Komentowanie jest wyłączone