Alfabet antypandemiczny: N jak niepokój i O jak odporność

Alfabet PandemicznyN jak niepewność, niepokój, neurofitnes mózgu 

Dla wszystkich sytuacja pandemii to sytuacja kryzysowa, a większości z nas kryzys kojarzy się ze stratą, obniżeniem komfortu we wszystkich sferach życia. Dominującym uczuciem jest lęk, który bardzo często paraliżuje naszą aktywność lub odwrotnie – jest bazą hiperaktywności, pod wpływem której podejmujemy szkodzące sobie decyzje i działania. W aktualnej sytuacji jest on nieunikniony – to normalna reakcja, odpowiedź na zagrożenie. Pojawia się też NIEPOKÓJ jako efekt braku wpływu i kontroli. Jego poziom wzrasta, gdy nie mamy możliwości wentylowania emocji i uzyskania wsparcia, kiedy go potrzebujemy. Chcąc obniżyć poziom niepokoju, pamiętaj, że zalecenie o utrzymywaniu dystansu dotyczy dystansu społecznego/fizycznego, a nie emocjonalnego: dbaj więc o kontakt emocjonalny, o relacje z innymi. Relacje wirtualne nie są równoznaczne relacjom fizycznym, ale są to nadal relacje i świadczą o tym, że jesteśmy ważni dla innych i sami także dbamy o komfort psychiczny innych. Zachęcam więc do patrzenia na NIEPOKÓJ jak na sprzymierzeńca, np. niepokój o własne i innych zdrowie ułatwia zachować dystans fizyczny, co tworzy szansę dla nierozprzestrzeniania się wirusa i paniki. Jeszcze inną naszą odpowiedzią na sytuację pandemii (kryzysu) jest NIEPEWNOŚĆ, czyli stan  braku stałości, przewidywalności, możliwości planowania. Niepewność może generować lęk przed przyszłością, spadek energii do działania, wycofanie się z kontaktów z innymi, czego konsekwencją jest samotność, brak wsparcia.      

Zarówno lęk, niepokój, jak i niepewność mogą prowadzić do negatywnych konsekwencji, które zależne są od znaczenia jakie nadajemy utracie wolności, bo tego pozbawiła nas pandemia.  Kluczowym określeniem jest tu „nadawanie znaczenia”. Każdy z nas bowiem do każdej sytuacji podchodzi z perspektywy własnych doświadczeń, jednak dla „kryzysu to za mało” (kryzys jest wtedy, gdy zawiodły nasze skuteczne dotychczas sposoby radzenia sobie z wyzwaniami) i pewnie dlatego istnieje i druga twarz kryzysu – pozytywna, tworząca szansę na rozwój. Podstawowym wyzwaniem rozwojowym jest adaptacja do nowej sytuacji, a zdrową adaptację zwiększa:                                                                                       

* koncentracja na tym, co możesz kontrolować, na co masz wpływ;                  

* akceptacja  emocji, których najczęściej nie lubimy, które są trudne (one są normalnymi reakcjami w tej sytuacji) takich jak np.; złość, strach, smutek, lęk  itp.;                                            

* dbałość o mózg  (poziom adaptacji zależny jest od plastyczności i elastyczności  mózgu, a ona od tego jak o swój mózg damy).    

Trenuj  mózg, aby zwiększyć swoje zdolności adaptacyjne (gdy Twój mózg przestaje się uczyć nowych rzeczy, przestaje się rozwijać):

1. „Pożegnaj się” ze sprawdzonymi sposobami  rozwiązań, to ułatwia przystosowanie się do zmiany

2. Sięgaj po nowe sposoby działania: wprowadzaj mózg w stan zdziwienia, zaskoczenia odchodząc od automatyzmów (czynności, które wykonujesz bez zastanawiania się), np. gdy pierwszą czynnością po przebudzeniu jest sięgnięcie po smartfon, na jego miejsce wieczorem stawiaj kubek z wodą lub wprowadź jakąś inną czynność (rób coś inaczej niż zwykle) i konsekwentnie tego przestrzegaj (to klucz do sukcesu). Przygotujesz  w ten sposób swój mózg  do większych zmian, z którymi musisz się mierzyć nie tylko w sytuacji kryzysu.                                                                                                                                

3.Pamiętaj, o tym, że masz dwie półkule mózgowe: aktywizuj  bardziej „zaniedbaną” poprzez np. zmianę dominującej ręki, wykonując różne czynności (używaj lewej ręki do pisania na klawiaturze, zapinania guzików, noszenia zakupów, jedzenia itp., gdy jesteś praworęczny i odwrotnie, gdy jesteś leworęczny). Wzmacniasz w ten sposób kreatywność, zwiększasz umiejętności adaptacyjne.                                                        

4. Gimnastykuj zmysły: duża ilość czasu spędzanego przed ekranem powoduje, że mózg nie korzysta ze wszystkich możliwości uczenia się, poznawania świata –  używamy bowiem tylko  wzroku i słuchu.  Zapominamy o tym, że w nauce, dostosowywaniu się do wyzwań od zawsze wykorzystywaliśmy 5 zmysłów – oprócz wzroku i słuchu także węch, smak i dotyk, a nie wykorzystując ich zubożamy swój świat doświadczeń i utrudniamy uczenie się.  Ćwicz więc swój węch, smak i dotyk.                                                                                                                    

Adaptacja do nowej sytuacji nie jest zadaniem łatwym, jednak z perspektywy własnego zdrowia i rozwoju, koniecznym. Proponowane rozwiązania i ćwiczenia zmniejszają „niechęć mózgu do zmian” i tworzą przestrzeń dla zdrowej i twórczej adaptacji (szczególnie w czasie kryzysowym).

 

O jak  odporność psychiczna

Duży wpływ na to jak radzimy sobie z kryzysami ma nasza odporność –  to głównie ona decyduje o efektywności podejmowanych przez nas działań. Często utożsamiamy odporność z twardością i jest to rzeczywiście prawda, ale tylko w połowie. Twardość jest tylko elementem odporności, jest cechą wrodzoną (mamy taką konstrukcję psychiczną) – nie jest więc zależna od nas. Odporność jest  umiejętnością nabytą, to zdolność do radzenia sobie z wyzwaniami, trudnościami czy presją  (aktualnie będą to obciążenia w różnych obszarach naszego życia wynikające z pandemii). Poziom odporności zależy więc z jednej strony od tego jacy jesteśmy (nasza konstrukcja psychiczna), a z drugiej  od naszej aktywności. Twardość decyduje o tym jak dobrze emocjonalnie radzimy sobie w sytuacjach trudnych/kryzysowych, a odporność o tym jak aktywnie działamy w takich sytuacjach.  To jak myślimy, zachowujemy się w sytuacji wyzwań i trudności decyduje o efektywności podejmowanych przez nas działań oraz tłumaczy, dlaczego w tych samych sytuacjach zachowujemy się różnie.  Osoby odporne  psychiczne radzą sobie lepiej m. in. dlatego, że pewne rzeczy robią inaczej. 

Rzeczy, które osoby odporne psychicznie robią inaczej to:                                                                                                                                  

* wyznaczają sobie ambitniejsze cele (odporność psychiczna wpływa na poziom motywacji)                        

* postrzegają porażki jako etap do osiągnięcia celu („to tylko przejściowe, tymczasowe”)  a nie koniec świata                                                                                         

* mają wyższą samodyscyplinę  – wytrwale dążą do celu                                                                                  

* w sytuacji presji, trudności nie tracą głowy                                                                                                       

* są bardziej pewne siebie; wierzą w siebie, swoje umiejętności                                                                 

* w problemach widzą okazję, a nie trudności                                                                                                   

* potrafią korzystać ze wsparcia zewnętrznego (inni ludzie, specjaliści)                                                                                                 

Są to umiejętności, które jesteśmy w stanie w sobie wykształcić – od naszej  osobistej aktywności  zależy czy poziom naszej odporności będzie rósł czy malał.                                                                            

Dlaczego warto podnosić poziom swojej odporności?                                                                                                

*  im większa odporność psychiczna, tym lepsze samopoczucie i tym więcej osiągnięć                                      

*  im wyższą mamy odporność psychiczną, tym więcej osiągamy  i lepiej się czujemy                                                                                  

*  lepsze radzenie sobie (jest nam po prostu łatwiej) w sytuacjach presji, wyzwań                                                                                                                                      

*  wysoki poziom odporności, to także wysokie poczucie sprawstwa, czyli wpływu na siebie i innych, co buduje poczucie wartości                                    

*  osoby bardziej odporne psychicznie o wiele lepiej radzą sobie ze zmęczeniem 

Jak pracować nad swoją odpornością psychiczną?                                                                                    

1.  zaakceptuj siebie ze swoimi wadami i zaletami (obszarami siebie, które są bardziej i mniej odporne – nie musisz być idealny, odporny we wszystkich obszarach);                                                                                                                    

2.  koncentruj się na sytuacji, a nie na swojej niedoskonałości;                                                                            

3.  ćwicz/trenuj myślenie i zachowanie osób odpornych (to wszystko, co osoby odporne robią inaczej) – powtarzając je stajesz się osoba odporną;              

4.  ćwicz podejmowanie małych wyzwań, stawiaj sobie cele krótko i długoterminowe;                                                                                                       

5.  dostrzegaj i doceniaj swoje sukcesy i osiągnięcia, nawet te najmniejsze;                                                    

6.  koncentruj się na tym, co jest zależne od ciebie;                                                                                         

7.  dbaj o pozytywne relacje z innymi – to twoje wsparcie społeczne 

Budowanie odporności psychicznej to proces – nie oczekuj natychmiastowych efektów, daj sobie czas. Pamiętaj o stawianiu celów, bo „jeśli potrafisz coś wymarzyć, potrafisz także to osiągnąć” (W. Disney) 

Osoby odporne psychicznie też przeżywają trudności, ale akceptują je i przetwarzają z korzyścią dla siebie.

 

Danuta Hryniewicz – psycholog

danuta.hryniewicz@smsraciborz.pl

Komentowanie jest wyłączone