Alfabet antypandemiczny: G jak gniew i H jak humor

Alfabet PandemicznyG jak gniew 

Każdy z nas odczuwa gniew, a równocześnie prawie każdy jest karcony za ujawnianie go (w emocjach i zachowaniu). Wpływa to na nasze podejście do gniewu – postrzegany jest jako zły, negatywny, co prowadzi do tłumienia go w sobie, nie uzewnętrzniania i w efekcie rzutuje na relacje z innymi. Tak naprawdę nie ma złych czy dobrych emocji, każda z nich pojawia się w jakimś celu, o czymś nas informuje. Zadaniem gniewu jest ochrona nas przed jakąś nieprzyjemnością lub „przykrywanie” innych emocji (np. strachu). Informuje nas też, że  nasze oczekiwania nie zostały spełnione lub ważne dla nas wartości/przekonania nie znalazły uznania albo zostały pogwałcone. Skracając, pojawia się wtedy, gdy nie jest spełnione (inni nie spełniają) to, czego chcemy. Gniew zatem pochodzi z naszego wnętrza, nie  wywołuje go rzeczywistość zewnętrzna (Ty sam/a jesteś twórcą gniewu, który Cię ogarnia).

Bardzo często mylimy gniew ze złością, a nie są to tożsame emocje. Gniew trwa dłużej niż złość (złość ograniczona w czasie), złość mija szybko, a gniew pozostaje na dłużej. Gniew jesteśmy w stanie kontrolować oraz powstaje on tylko w relacjach międzyludzkich (czy gniewałeś się kiedyś na zeszyt?)

Gniew jest emocjonalną reakcją na realne zagrożenie, ale co ciekawe, także na zagrożenie wyobrażone. Zatem to, co robimy pod wpływem gniewu nie zawsze jest reakcją na to, co się rzeczywiście dzieje. To od nas samych w wielu sytuacjach zależy czy wywołują one gniew. Są osoby, które częściej niż inne tworzą scenariusze wywołujące gniew i są takie, które gniew odczuwają rzadko. W sytuacji pandemicznych zagrożeń i zakazów warto o tym pamiętać – to każdy z nas jest twórcą obrazu, który nas uspokoi albo wywoła gniew. Zapoznaj się więc z gniewem i „oswój” go.                                                                                                            Psychiczne przejawy gniewu: wzburzenie, poczucie niesprawiedliwości, pojawiają się myśli typu „co zrobić z tą emocją?” (szukanie rozwiązania),  zniekształcony obraz rzeczywistości – docierające bodźce (słowa, działania innych) interpretuje się jako zagrażające („inni chcą mnie zniszczyć”, „oni mnie atakują”, „ nauczyciel chce mnie widzieć w czasie lekcji zdalnej, bo mnie nie lubi” itp.)  W przypadku bardzo intensywnego gniewu może dochodzić do „wyłączenia” myślenia  i pamięci.                                             

Przejawy somatyczne:  zwiększa się  tętno i ciśnienie krwi, zwalniają  procesy trawienne, zwiększa się  wydzielanie adrenaliny, hormonu energetycznego, przygotowującego organizm do działania.                                                                                                                                             

Przejawy gniewu w zachowaniu:  impulsywność, dosadne/wulgarne słownictwo, kłótliwość, ostra polemika, krzyki, agresja słowna i fizyczna, inne aktywne działania. Głębokość  przejawów i ich konsekwencje zależne są  poziomu intensywności gniewu, który oscyluje od stanów łagodnych aż do stanu wściekłości/furii. Dlatego pomimo niezaprzeczalnych pozytywów gniew  może mieć również szkodliwy wpływ na życie. Gniew, szczególnie ten długotrwały i tłumiony wpływa destrukcyjnie na zdrowie fizyczne. Bywa przyczyną ataku serca, wrzodów żołądka, migreny. Ponadto psuje relacje z innymi ludźmi oraz wpływa negatywnie na nasz i ich dobrostan psychiczny.                                                                                                                                                    

Negatywy gniewu: gniew jest „nieprzyjacielem rozumu” – niszy relacje, miłość, innych, wyzwala najniższe instynkty, np. pragnienie zemsty, niszczenie.        Pozytywy gniewu:                                                                                                                                             

1/  wyzwala energię,  pozwala chronić siebie i swoich granic, dobrze zarządzany służy rozwojowi,           

2/  pozwala na wyrażanie swoich poglądów i potrzeb,                                                                                                                             

3/  przyczynia się do  budowania szczerych/otwartych relacji bez tłumienia emocji  

Kiedy czujesz gniew  spróbuj zachować spokój, weź głęboki oddech, policz do dziesięciu i dopiero po tym („na chłodno”) staraj się odpowiedzieć na bodziec, który spowodował Twój gniew. Jeśli gniew czujesz często, jeśli inni mówią Ci o tym, to znaczy, że nie radzisz sobie z gniewem – nie potrafisz wykorzystać go pozytywnie, zarządzać nim. Możesz  nabyć tę umiejętność poprzez doświadczenie. Proponuję więc abyś skoncentrował/a się (nie jeden raz) na analizie swojego gniewu.  Jak to zrobić? Zastanów się i uczciwie odpowiedz sobie na poniższe pytania:                                                                                                                        1/  Co, jakie zachowania innych są najczęściej przyczyną mojego gniewu?                                                           

2/  Jakie są moje oczekiwania? Czego tak naprawdę chcę? (Zaakceptuj fakt, że świat nie musi spełniać twoich oczekiwań. Jest jaki jest. )                                        

3/  Czy masz wpływ na to, co Cię wyprowadza z równowagi? (Nie masz wpływu na wszystko. Zostaw to, na co nie masz wpływu, a zaangażuj się w to, na co masz wpływ ).                                                                                                                                                                                                                                     

Kiedy  zrozumiesz swój gniew  możesz go wykorzystywać do realizacji swoich celów w konstruktywny sposób. Przestaniesz tłumić gniew, udawać, „pożegnasz się” z  niekontrolowanymi wybuchami gniewu.

 

H jak  humor          

Na przekór docierającym wieściom, dramatycznym informacjom wywołujących w nas smutek, niezadowolenie, gniew i zamartwianie się, dziś o humorze i śmiechu. Zbyt często bowiem zapominamy, nie pozwalamy sobie na wykorzystanie w takich sytuacjach humoru lub podchodzenia do nich i do siebie z dystansem. Większość ludzi takie podejście określiłaby też jako lekceważenie, niefrasobliwość czy brak zdolności właściwej oceny sytuacji. Humor w społecznym ujęciu pełni tylko rolę zabawową, podczas gdy pełni on wiele innych funkcji m. in. jest zasobem osoby regulującym jej jakość  przystosowania  się do wyzwań czy zmian. Warto więc przyjrzeć mu się bardziej. Po pierwsze „humor humorowi nierówny” – może on przybierać dwie różne funkcje.  

Funkcja adaptacyjna/pozytywna  humoru: pomaga człowiekowi radzić sobie ze stresem i trudnościami życiowymi oraz służy poprawie relacji z innymi, zacieśnianiu więzi i minimalizacji konfliktów. W sytuacji zagrożenia daje poczucie kontroli i władzy. Humor adaptacyjny odgrywa istotną rolę w rozwoju i funkcjonowaniu człowieka –  stymuluje rozwój poznawczy i emocjonalny, a także wpływa na jego rozwój społeczny.                   

Funkcja nieadaptacyjna (destruktywna): ten typ humoru wiąże się z agresją (wyrażana jest pośrednio), a jej formy to kpina, sarkazm, ironia, manipulacje, umyślne wprowadzanie w błąd, piętnowanie, które służą poprawieniu samopoczucia osoby posługującej się tego typu żartami. Tu mieści się także humor autoagresywny  – zaniżanie poczucia własnej wartości, aby uzyskać akceptację otoczenia („błazen klasowy”). Te formy humoru stosują najczęściej osoby lękowe, o niskim poczuciu wartości, mające trudności w budowaniu głębszych relacji. Stosowanie ich wpływa na pogorszenie się samopoczucia (fizycznego i psychicznego) oraz pogarszanie się relacji.                                     

Wpływ humoru na obszary funkcjonowania człowieka:                                                                                                          

Obszar poznawczy: humor stymuluje myślenie i pobudza intelekt, otwiera umysł na eksperymentowanie, zwiększa oryginalność i płynność myślenia, uruchamia myślenie nieszablonowe,  wzmacnia koncentrację uwagi i spostrzegawczość, wpływa na rozwój autonomii/samodzielności myślenia.                                                                                                                       

Obszar  emocjonalny: humor redukuje napięcie emocjonalne, pomaga w radzeniu sobie z lękiem, smutkiem i innymi trudnymi emocjami, zwiększa odporność na stres, umożliwia nabranie dystansu do samego siebie, kształtuje odporność na porażki, krytykę, zranienie; uwalnia energię i ciepło emocjonalne.  Jest lekiem antydepresyjnym, stosowanym w psychoterapii i medycynie. Generalnie pozytywnie wpływa na zdrowie psychiczne i fizyczne                                                

Obszar  społeczny: humor ułatwia nawiązywanie i podtrzymywanie trwałych więzi, zmniejsza dystans, służy rozładowywaniu napięć i łagodzeniu konfliktów, udrażnia komunikację, jest bezpiecznym nośnikiem trudnych informacji, jest dopuszczalną bronią w walce z trudnymi zachowaniami innych. Może także przeciwdziałać odrzuceniu przez rówieśników.    

Obszar fizyczny: humor, wywołując śmiech, wpływa na pracę wielu narządów wewnętrznych np.                                                            

– dotleniamy cały organizm – śmiejąc się wdychamy 2 – 3 razy więcej powietrza,                                          

– w trakcie śmiechu efektywniej pracują płuca, układ krążenia i serce (1 minuta śmiechu daje prawie tyle samo, co 10 minut na siłowni),                                       

– w czasie śmiechu szybciej spalamy kalorie,                                                                                                

– śmiech, to darmowy masaż mięśni twarzy i brzucha,                                                                                         

– stymuluje endorfiny (hormony szczęścia) , które  odpowiadają za dobre samopoczucie, co ma działanie prozdrowotne na cały organizm.                                         

Dziś szczególnie istotne jest, że uśmiech działa pozytywnie na nasz układ odpornościowy, relaksuje oraz wspiera proces powrotu do zdrowia. Współczesne badania potwierdzają więc prawdziwość słów, że śmiech, to zdrowie. Siła i magia humoru tkwi nie tylko w tym, że nic nie kosztuje, ale także, a może przede wszystkim w tym, że pomimo ograniczeń pozwala być nam w stanie dobrego samopoczucia. Warto więc stale go pielęgnować, np. poprzez powtarzanie słów św. Tomasza Morusa patrona humoru: Panie , daj mi dobre trawienie i także coś do przetrawienia. Daj mi zdowie ciała i pogodę ducha, bym mógł je zachować. Panie, daj  mi  poczucie humoru. Udziel łaski rozumienia żartów, abym potrafił odkryć w życiu odrobinę radości i mógł sprawiać radość innym.

 

Danuta Hryniewicz – psycholog

danuta.hryniewicz@smsraciborz.pl

Komentowanie jest wyłączone